Woda śmierci i woda życia
Woda śmierci i woda życia
W Biblii nic nie jest proste. Nawet woda posiada dwa aspekty. Z jednej strony woda w Biblii niesie śmierć. Z drugiej strony woda jest żywa i daje życie. Woda, która niesie śmierć, to woda, w której dokonuje się zanurzenia. To woda potopu, która zalała świat. To woda Morza Czerwonego, w której utonął faraon i jego armia. To woda chrztu Janowego, która kończyła stare życie i woda naszego chrztu, która łączy w sobie wszystkie poprzednie obrazy. Woda ta jest wodą, która niesie śmierć ale również oczyszcza i uwalnia. Wody potopu przyniosły śmierć wszystkiemu co żyło na Ziemi. Przez potop ziemia została oczyszczona i uwolniona ze skażonego pokolenia.
Ziemia natomiast była wobec Boga skażona. Panowały na niej gwałt i przemoc. Bóg patrzył na ziemię i widział jej zepsucie, ponieważ wszystko, co żyło, postępowało niegodziwie. Postanowiłem położyć kres wszystkiemu, co żyje — powiedział Bóg do Noego. — Ludzie napełnili ziemię gwałtem. Zniszczę ich razem z nią.[…] Ja natomiast sprowadzę na ziemię potop, zaleję ją wodą. Zniszczę pod niebem wszelkie ciało, w którym jest duch życia, wszystko, co jest na ziemi, zginie. Rdz 6,11-13 i 17 SNP
Wody Morza Czerwonego spowodowały śmierć faraona i jego armii. Z drugiej jednak strony dzięki temu lud Izraela został uratowany i uwolniony od faraona.
Mojżesz uniósł rękę nad morze. Już świtało. Masy wód zaczęły zwalać się na dawne miejsce. Egipcjanie biegli na wprost fal! Tak wtrącił PAN Egipcjan w środek morza. Powracające wody okryły rydwany i jeźdźców wojska faraona. Weszli oni w środek morza za Izraelem — i nie ocalał nikt.[…] W tym to dniu PAN wybawił Izraela z mocy Egipcjan. Wy 14,27-28 i 30a SNP
Poprzez zanurzanie w wodzie Jan przygotowywał serca ludzi na przyjście Mesjasza. Chrzest Janowy kończył stary, religijny sposób myślenia. Jan wzywał ludzi do przyjęcia chrztu opamiętania i chrzcił tych, którzy przyznawali się do swych grzechów. Każdy, kto przychodził do Jana musiał uznać, że jest grzesznikiem i zasługuje na śmierć. W tym przykładzie woda znów niesie śmierć i kończy stare życie, stare sposoby myślenia. Kończy stare aby mogło przyjść nowe.
Ja, gdy chrzczę, zanurzam was w wodzie ze względu na opamiętanie. Za mną jednak idzie mocniejszy niż ja. Nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was będzie chrzcił, zanurzając w Duchu Świętym i ogniu. Mt 3,11 SNP
Nasz chrzest to również zanurzenie w wodzie, która niesie śmierć. Potrzebujemy umrzeć w wodzie dla siebie aby żyć dla Boga.
A zatem za sprawą chrztu zostaliśmy pogrzebani wraz z Nim w śmierć, abyśmy wzorem Chrystusa, który został wzbudzony z martwych przez chwałę Ojca, my również prowadzili nowe życie. Rz 6,4 SNP
Drugim aspektem wody jest woda, która daje życie. Woda, która gasi pragnienie i służy do picia. Żywa woda, która jest w ciągłym ruchu. Woda, która wypływa ze źródła i płynie jak rzeka. To woda, która wypłynęła ze skały na pustyni, kiedy Mojżesz uderzył w skałę i lud Boży mógł ugasić pragnienie. To woda, o której mówił Jezus przy studni w Samarii i w ostatnim dniu wielkiego święta w Judei. To woda, która wypłynęła z boku Jezusa na krzyżu i woda, która wypływa z tronu Boga i Baranka w Księdze Objawienia. Źródłem i dawcą tej wody jest Bóg, który jest Duchem i Życiem.
I wtedy z Samarii przyszła pewna kobieta. Chciała zaczerpnąć wody. Jezus poprosił: Daj mi pić. Bo właśnie Jego uczniowie udali się do miasteczka na zakupy. Co się stało? — zapytała kobieta. — Ty, Żyd, prosisz mnie, Samarytankę, o wodę? (Żydzi bowiem nie utrzymują kontaktów z Samarytanami). Jezus odpowiedział: Gdybyś znała dar Boga i wiedziała, kim jest Ten, który cię prosi: Daj mi pić, sama prosiłabyś Go, a On dałby ci wody żywej. Panie — zauważyła kobieta — nie masz nawet czerpaka, a studnia jest głęboka. Skąd więc masz tę żywą wodę? Czyżbyś Ty był większy od naszego ojca Jakuba, który nam dał tę studnię, sam z niej pił, jego synowie i jego stada? Jezus odpowiedział: Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie odczuwał pragnienie. Lecz ten, kto się napije mojej wody, nie zazna pragnienia na wieki. Woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody tryskającej życiem wiecznym. J 4,7-14 SNP
A w ostatnim, wielkim dniu święta Jezus stanął i głośno zawołał: Jeśli ktoś pragnie, niech przyjdzie do Mnie i pije. Kto wierzy we Mnie, jak głosi Pismo, z jego wnętrza popłyną rzeki wody żywej. To zaś powiedział o Duchu, którego mieli otrzymać ci, którzy w Niego uwierzyli. Duch bowiem nie zstąpił jeszcze na ludzi, gdyż wciąż nie dokonało się uwielbienie Jezusa. J 7,37-38 SNP
A
Duch i Panna Młoda mówią: Przyjdź! Kto słyszy, niech powie: Przyjdź! Każdy, kto
jest spragniony, niech przychodzi. Kto chce, niech się napije wody życia — za
darmo. Obj 22,17 SNP
Komentarze
Prześlij komentarz